O PRAŻU - PRAŻ Micro Roastery

O PRAŻU

Zaczęło się niewinnie, od odległych marzeń o założeniu własnej palarni. Chwilę później mieliśmy już własny piec i startowaliśmy w konkursie na lokal.

Kawa miała być tylko chwilową przygodą, a wyszło tak, że od lat jest już konkretnym planem na życie. To też dzięki kawie, niezobowiązująco poznaliśmy się i zaprzyjaźniliśmy, a teraz owocem tej przyjaźni jest PRAŻ.

Nasza Prażowa filozofia to... jej brak. Nie mamy targetów, nie celujemy w punktacje wyłącznie powyżej 90, nie wyznajemy tylko czarnej kawy. Palimy po swojemu, wszystko, co nam zasmakuje, w wyremontowanym własnymi rękami małym pawilonie na bazarze miejskim. W tym wszystkim stawiamy na wysoką jakość, transparentność i dbałość o produkt na każdym etapie jego produkcji, od selekcji ziarna po finalny napar. Chcemy stworzyć swoją lokalną, Prażową społeczność, dla której celem jest celebracja każdej chwili spędzonej przy filiżance kawy, takiej, jaką lubi najbardziej. To przecież jest w tym wszystkim najważniejsze, prawda?

PRAŻOWY zespół:

JAKUB ŚWIĄTEK
kuba@praz.coffee

ALEKSANDRA STASICA-ŚWIĄTEK
ola@praz.coffee

DANIEL PADILLA
daniel@praz.coffee

Kawą zajmuje się już ponad 15 lat. Zaczynałem w kawiarniach sieciowych, lecz szybko moje serce skradły kawy speciality. Przez ostatnie lata poświęciłem się pracy w kawiarniach i palarniach w Warszawie, wieńcząc swoją przygodę startami w Mistrzostwach Polski Barista, Latte Art i Brewers Cup oraz założeniem kawiarni Typika. Kolejnym krokiem w poznawaniu kawy jest otwarcie palarni PRAŻ Micro Roastery, którą razem z Żoną i Przyjacielem tworzymy na Żoliborzu. W kawie uwielbiam jej różnorodność, intensywność i balans i właśnie te cechy chciałbym przekazać w każdej z paczek, która wyląduje na Waszych stołach.

Z wykształcenia jestem dietetykiem, natomiast moje życie zawodowe od dawna poświęcam branży kawowej. Od najmłodszych lat pasjonowało mnie wszystko, co wiąże się ze słowem "kawa", a po tym jak zaczęłam pracować jako baristka w jednej z warszawskich kawiarni, przepadłam na dobre. Przeszłam tam długą drogę, od bycia stawiającym pierwsze kroki młodziutkim baristą po kierowanie kilkoma kawiarniami, a teraz z radością całe moje doświadczenie, które zdobyłam, mam okazję włożyć w rozwój PRAŻA.

Trzy lata temu przeprowadziłem się z Kostaryki do Polski wraz z moją piękną żoną, podążając za jej karierą zawodową, i podczas tej przygody zakochaliśmy się w tym pięknym kraju. Jeszcze przed przeprowadzką miałem pomysł na otwarcie mikropalarni w Warszawie i w pewnym stopniu przeniesienie w ten sposób kultury wyśmienitej kawy, jaką mamy w Kostaryce oraz całej Ameryce Łacińskiej. Miałem szczęście rozpocząć tę przygodę z Olą i Kubą, którzy są największymi kawowymi entuzjastami, jakich znam, a tym bardziej jestem szczęśliwy, że mogę nazywać ich moją polską rodziną.